O´Grove - Sanxenxo – Combarro,
Galicia
Na obiad ośmiornica, na kolację omułki i przegrzebki. Tak dzień za dniem.
Postawiliśmy stopy w krainie wzburzonych fal, zielonych wzgórz, szarych mgieł,
mrocznych tajemnic i legend, lecz przede wszystkim - przede wszystkim owoców morza.
Romańska kaplica Virgen de la Lanzada |
Pielgrzymka do romańskiej kaplicy na cyplu, a potem kąpiel w zimnym oceanie
aż po dziewiątą falę stanowią podstawę rytuału. Z końcem sierpnia nabiera on
mocy. W dzień patronki kaplicy pragnące zamążpójścia panny oraz mężatki z
nadzieją na poczęcie zamiatają świątynię, zaś nocą zanurzają się w oceanie,
licząc obmywające je fale. Odpust w kaplicy Virgen de la Lanzada sławny jest i
tłoczny, rytuał powszechnie znany, więc i w dzień powszedni wędrują pod kaplicę
ciekawscy. Okrażają zabytek, po kamiennych schodach schodzą ku kamienistym
brzegom oceanu, by tam “natknąć” się na inną legendę – opowieść o ukrytym
wejściu do podwodnego tunelu, który wiedzie ku pobliskiej wyspie Ons.
Spod najbardziej znanej i najczęściej odwiedzanej tutejszej kaplicy
rozciąga się widok na najbardziej znaną i najczęściej odwiedzaną tutejszą
plażę. Piaski plaży A Lanzada ciągną się wzdłuż wąskiego przesmyku. Jego
środkiem, między plażą a mokradłami, biegnie droga – po niej wjeżdża się na
półwysep O´Grove i nią opuszcza się ten skrawek lądu między słodkimi i słonymi
wodami. Nim pognaliśmy tą prostą, przecinającą przesmyk drogą ku O´Grove,
plażowaliśmy na A Lanzada. Tam i nazad wędrowaliśmy po plaży bez namysłu
mocząc stopy w zimnym oceanie, kolana zanurzając z rozwagą, zaś pas tchórzliwie
i … I nie zamierzaliśmy bawić się w rytuał długiej kąpieli w dziewięciu falach.
W planach mieliśmy rytuał mniej wymagający: zjeść ośmiornice i małże w rybackim
miasteczku O´Grove. Kto by się mu nie poddał?
W wieczornym słońcu
wyraźnie rysowała się nad granatowymi wodami sylwetka wysepki Ons. Patrzyliśmy
na nią po raz kolejny, tym razem przemierzając Pedras Negras. Szliśmy po
drewnianych kładkach, które poprowadzono między wielkimi głazami, łącząc jedną
dziką plażę z drugą. Nim słońce schowało się za horyzontem, porzuciliśmy
wędrówkę malowniczym szlakiem, czarne kamienie zamieniając na jasne piaski. Znów
byliśmy na A Lanzada, znów próbowaliśmy zmierzyć się z dziewięcioma zimnymi
falami.
O poranku w barze na
plaży pod Sanxenxo z widokiem na wyspę Ons wychyliliśmy regionalne piwo
“Estrella Galicia”. Z portu wypłynął już drugi tego dnia statek ku wyspie. W dwa
wakacyjne miesiące lokalni armatorzy realizują dzień w dzień kurs za kursem,
przewożąc rzesze turystów na dziewicze plaże Parku Narodowego Wysp
Atlantyckich.
Ruszając nadbrzeżną PO-308 ku Pontevedra zostawiliśmy za plecami wyspę Ons. Nie wypełniliśmy turystycznego rytuału podróży ku wyspiarskim plażom o białych piaskach i krystalicznych wodach. W planach mieliśmy wybróbowanie innej lokalnej tradycji: zjedzenia w uroczym Combarro wielkiej miski omułków.
Ruszając nadbrzeżną PO-308 ku Pontevedra zostawiliśmy za plecami wyspę Ons. Nie wypełniliśmy turystycznego rytuału podróży ku wyspiarskim plażom o białych piaskach i krystalicznych wodach. W planach mieliśmy wybróbowanie innej lokalnej tradycji: zjedzenia w uroczym Combarro wielkiej miski omułków.
“Bateas” na Ría de Arousa. Na północnym wybrzeżu półwyspu O´Grove |
Niedaleko Sanxenxo – plaża Montalvo |
POST SCRIPTUM
W Galicii, regionie na północno-zachodnim krańcu Półwyspu Iberyjskiego,
leży półwysep i miejscowość O´Grove. Kto zamierza dotrzeć tam z centrum
Hiszpanii musi się uzbroić w cierpliwość: Madryt od O´Grove dzieli 656 km. Niewątpliwie
najłatwiej dotrzesz do miejscowości O´Grove, Sanxenxo i Combarro podróżując
samochodem. Trasę możesz sprawdzić na internetowych mapach, np. ViaMichelin lub Guia Repsol.
Jeśli zamierzasz podróżować autobusem, zaglądnij na stonę przewoźnika Monbus (info| monbus.es).
Jeśli z Sanxenxo chcesz
udać się na wyspę Ons, na stronie internetowej armatora Mar de Ons znajdziesz
niezbędne informacje.
Wyposażony w drewniane
kładki szlak przez Pedras Negras (Czarne Kamienie) rozpoczyna się przy małej
plaży A Barrosa w San Vincente do Grove. Obok wejścia znajduje się niewielki
parking. Wyznaczony szlak nie jest długi, kończąc się przy plaży Canelas.
Miłośnicy przygód wędrować mogą dalej – np. ku plaży Con Negro, korzystając z
wąskiej ścieżki, wydeptanej między kamienistym brzegiem a zasiekami koszarów
wojskowych. Nie będzie to jednak wygodna wędrówka. Wykaz plaż i mapy znajdziesz
na stronie informacji turystycznej O´Grove (info| turismogrove.es – plany i opisy w formacie pdf).
Niewielka jest
zabytkowa część Combarro, niewielka i nieco ukryta. Kto zjawi się w porcie
Combarro, dobrze się musi porozglądać, nim znajdzie kamienne schody. Gdy po
nich wejdzie na sekretną uliczkę, szybko przekona się, że przeświadczenie o odkryciu
lokalnej tajemnicy było tylko złudzenie. Przy wąziutkiej ulicy cisną się
restauracje z tarasami z widokiem na Ría de Pontevedra, urocze bary i zwyczajne
sklepiki z pamiątkami. Kto lubi turystyczne rejsy, skorzystać może z oferty
Cruceros Pelegrín: wejść w tutejszym porcie na pokład statku opływającego wyspę
Tambo i cumującego na krótko przy jednej z wielu “bateas”, by pasażerowie
poznać mogli tajniki hodowli omułków, przegrzebków i ostryg.
Z widokiem na Ría de Pontevendra w Combarro |
Małże na kolacje. W Sanxenxo
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz