Z Rodalquilar do Rodalquilar
Rodalquilar – La Isleta del Moro – San José, Cabo de Gata, Andaluzja
Krajobraz pustynny. Odludzie. Kamieniste zbocza. Plaże pod szarymi klifami
z widokiem na błękitne, błękitne morze. Gęsto od turystów na Cabo de Gata nie
jest. Nie jest też gęsto od wielkich hoteli. Urlop w obszarze Parku Naturalnego
planują zatem miłośnicy ciszy, amanci agroturystyki i ci, którzy nienawidzą
tłumów na plażach.
El Fraile widziany z punktu widokowego Mirador de la Amatista, w połowie drogi między Rodalquilar a La Isleta del Moro |
Rodalquilar nie leży nad brzegiem morza. Wioseczkę dzieli od błękitnych wód
dwa-trzy kilometry. Wieczorami wsiadamy na rowery i z wiatrem pędzimy na
najbliższą, na wpół dziką plażę, ze względu na swoje pokaźne rozmiary zwaną
“Plażyskiem” (El Playazo). W Rodalquilar jest kilka restauracji, kilka barów,
trzy sklepiki, warsztat ceramiczny. Pijąc w barze poranną kawę bez trudu
rozróżnia się w grupie klientów tych, którzy wpadli tu na śniadanie wczoraj i
tych, którzy dzisiaj zaczynają urlop. I nas bez trudu rozpoznaje wiekowa właścicielka sklepiku, w którym już
raz kupiliśmy wodę mineralną. Gdy widzi nas jadących na rowerach powoli, pod
wiatr główną ulicą wioski, przerywa plotki i krzyczy z daleka: Poczekajcie, idę
otworzyć!
Cabo de Gata zdaje się być idealnym miejscem na rowerowe wycieczki.
Zaopatrzeni w mapę turystyczną z zaznaczonymi trasami wyruszamy z Rodalquilar,
by wrócić do Rodalquilar, zmierzając od plaży do plaży, objeżdżając powulkaniczny
stożek El Fraile. Zaczynamy mniej więcej o poranku. Jedziemy asfaltem ku La
Isleta del Moro. Jeden ostry podjazd, jeden widok z klifów, jeden szybki zjazd,
jedna plaża, druga plaża, pierwsza kąpiel w krystalicznych wodach wraz z
amatorami snorkelingu. Potem zakurzoną drogą pniemy się na klify. Droga nad urwiskiem
robi się coraz bardziej i bardziej kamienista i nim docieramy do wysokiego
cypla z widokiem na San José, od kilkunastu minut prowadzimy rowery. Stąd
wiedzie do miasteczka jedna ścieżka, stroma i zawalona kamieniami. Dźwigamy
nasze pojazdy, narzekając na błędy w dotychczas bezbłędnej serii map,
oskarżając kartografów o wyprowadzanie nas na manowce i czyniąc ich winnymi
naszego głodu i pragnienia, wieszcząc przegapienie restauracyjnej pory
obiadowej. Nie spełniają się czarne proroctwa. Z pełnymi brzuchami odpoczywany
na miejskiej plaży.
Wracamy do Rodalquilar mijając drogowskazy tutejszego “szlaku filmowego” –
tablice informacyjne dla kinomanów, że oto tu, że oto tam kręcono taki a taki
western. Światło zachodzącego słońca barwi szare wzgórza żółciami i
czerwieniami. Łapię gumę za gumą.
- Mam
cię draniu! - mówię, gdy w końcu dopadam
tutejszego “gangstera” podle dziurawiącego dętki. Wyciągam z opony kolec
kaktusa.
Odtąd bez postojów, w ciepłym świetłe wieczoru, pokonujemy jeden ostry
podjazd, jeden szybki zjazd … i jeszcze … jeszcze pędzimy z wiatrem na
“Plażysko”.
W La Isleta del Moro |
POST SCRIPTUM
Park Naturalny Cabo de Gata leży na południu andaluzyjskiej prowincji
Almeria. Najlepszym środkiem transportu niewątpliwie
będzie samochód. Trasę podróży możesz sprawdzić na jednej w internetowych map,
np. ViaMichelin lub Guia Repsol. Do większych miejscowości w obrębie Parku
Naturalnego dotrzesz z Almerii autobusem (przewoźnik ALSA: Almeria-Cabo de
Gata, przewoźnik AUTOCARES BERNARDO: Almeria – San José i La Isleta del Moro)
Na mapie, z której korzystaliśmy “Gabo de Gata. Níjar” wydawnictwa Alpina
(Editorial Alpina), oznaczono kilka proponowanych szlaków rowerowych oraz kilka
szlaków dla piechurów (np. GR 92). Fragment trasy “2”, którym jechaliśmy: droga
na skraju klifów spod Fortu św. Felipa (Castillo de San Felipe) ku San José, tożsamy
z GR 92, w części nie nadaje się do pokonywania go na rowerze.
Wykaz oznakowanych szlaków do pieszych wędrówek oraz wykaz lokalnych
punktów informacj turystycznej znajdziesz na stronie internetowej władz
Andaluzji – Cabo de Gata. Zaglądnąć możesz też na stronę informacji
turystycznej miasteczka San José: cabodegata-nijar.com.
Wybrzeże Cabo de Gata między Fortem św. Filipa a San José |
Patrząc z klifów na miasteczko San José |
Na plaży w San José |
Wzdłuż wybrzeża Andaluzji || • Plażowanie i archeologia w jednym • Wyspa Fenicjan • Trafalgar: między Gibraltarem a Kadyksem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz